[Mimiko]

Napisane przez Cappuccino

Co sądzicie o twierdzeniu że koty kładą się na chorym miejscu i wyczuwają chorobę? Mój kot bardzo często się na mnie kładzie - na brzuchu, na nogach. Niedawno dowiedziałam się ze mam mięśniaka na macicy - wlasnie teraz piszac tego posta kotek leży mi na podbrzuszu.... Czekam też na rezonans - mam jakieś zmiany na wątrobie, mogą być łagodne, mogą być przerzuty. I się nakręcam... Macie jakieś refleksje na temat takiego zachowania kotów? Mam cicha nadzieję, że robi to tylko dlatego ze lubi moje towarzystwo...

Koty po prostu lubią tak się przytulać i mają swoje ulubione miejsca na człowieku[emoji6]. Mój np. nie lubił leżeć na kolanach jak normalne koty tylko zawsze pakował się na klatkę piersiową, aż pod brodę mi właził i domagał się głaskania. 15 lat się tak pakował na tę klatę a mi nic nie jest [emoji6].

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz