2021-12-27, 14:14
|
#3669
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 63
Cytat:
Napisane przez khloe
Młode pokolenie poloznych nie nacina bez sensu jak stare. Stare położne robią nacięcie z automatu, bo chcą jak najszybciej odbebnic poród. Za granicą takie nacinanie jest karane, bo to wg nich okaleczanie i uważam, że mają rację.
Ja byłam nacinana i to nie była jakaś mała ranka- przez 5 tygodni nie mogłam na tyłku usiąść, jadłam i robiłam wszystko na stojaco, albo leżąco
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Tak, teraz się tak nie nacina - a przynajmniej nie powinno się. Ja wyraziłam zgodę na nacięcie jedynie w przypadku zagrożenia dla dziecka. Jak przyszło co do czego, że groziło mi nacięcie to pytano mnie raz jeszcze o zgodę, wyjaśniono sytuację. Mnie się nie bardzo chce wierzyć, że nacięcie to taki luzik, bo ja nacięcia nie miałam, a i tak krocze było mocno obolałe, miałam otarcie śluzówki. Pierwsze wizyty w toalecie na siku były bardzo nieprzyjemne, piekło i szczypało niemiłosiernie- za radą położnych sikałam pod prysznicem polewając się ciepłą wodą. Potem w domu nadal czułam ból, przemywałam się tantum rosą, bardzo pielęgnowałam te okolice, a i tak trwało to ładnych kilka dni zanim się wszystko zagoiło.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
|
|
|