|
Dot.: Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu
A ja bym nie była zbyt surowa dla Anety. Ostatnio na story powiedziała, że dostała z różnych firm kilka pączek ale jedyne co może pokazać to cośtam (chyba jakieś fitslodycze z dobrym składem to były), a reszty nie, w domyśle, że pokazywanie tych rzeczy nie zgadza się z jej światopoglądem czy coś, bo sama by tego nie używała to nie będzie polecać.
I naprawdę nie każde zagajenie "czy polecicie coś" jest wstępem do wcześniej klepniętej współpracy, oglądam sporo ludzi na ig którzy takie pytania zadają i nie są to współprace (bo zresztą są to osoby, które każda współpracę oznaczają od bardzo dawna, zanim to się stało wymagane) - tak robi chociażby zpopk.
Oczywiście mogę się mylić co do Anety i za tydzień będzie reklamowała "jedyną wyjątkową margarynę Kasię" jak Anita swego czasu, ale póki co nie czepiałabym się jej za mocno.
|