2022-01-16, 12:57
|
#2261
|
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 223
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 6.
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89077573]U mnie sobota (o ile nie ma jakiegoś wyjazdu czy wycieczki) to dzień prania pościeli i kocich koców, ciuchy piorę raczej w tygodniu. I zgadzam się ze stwierdzeniem, ze suszarka bębnowa podnosi komfort życia - nie wyobrażam sobie już, bym mogła jej nie mieć. Nie ma chyba nic fajniejszego niż wciągniecie na tyłek ciepłych, mięciutkich dresów prosto z suszarki No ale to taki mały malutki plusik wśród wielu większych plusów suszarki oczywiście [emoji2]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Cytat:
Napisane przez Nette
Ciepłe ciuchy + podniesione włoski na ręcznikach. Ręczniki suszone tradycyjnie są jak tarka.
|
Tak, reczniki sa super miekkie po suszarce, a zima nie ma nic lepszego niz puchate dresy jeszcze cieple po suszeniu To doslownie moja definicja domowego komfortu
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
|
|
|