2022-02-11, 10:37
|
#11
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 556
|
Dot.: Mąż i jego koleżanki z pracy
Cytat:
Napisane przez milejdi37
Dziękuję wszystkim za opinie, podnosicie mnie na duchu  Moje wątpliwości wynikają głównie z tego, że sama pracuje raczej w babskim gronie, gdzie wiadomo inaczej się rozmawia. Nie mam żadnych "osobistych" kolegów, z którymi poruszałabym prywatne tematy. Z jednej strony może jestem trochę zaborcza, gdyż nie znam tych koleżanek, ale z drugiej to chyba też nie dziwne, że zastanawiam się, co u niego w pracy.
|
No i w swojej pracy w tym babskim gronie prowadzicie rozmowy prywatne czy tylko rozmawiacie na tematy sluzbowe i o pogodzie? Jesli tak to tak samo dotyczy to meza, co za roznica kto jakiej jest plci. Sama pracuje w meskim gronie i nie widze problemu w takich rozmowach dopoki nie sa zbyt intymne (pozycie malzenskie, klotnie, itp.). To normalne ze z ludzmi z ktorym spedzamy wiekszosc dnia 5 razy w tygodniu prowadzi sie rozne rozmowy. Wrecz, jak ktos pare postow wyzej napisal, jesli rozmowy sa okrojone tylko do oficjanych tematow to wydaje mi sie to bucowate i kiepskie pod wzgledem atmosfery w pracy. U mnie w firmie i w wielu korpo, wrecz dzialy hr dbaja o integracje pracownikow pozafirmowa, organizuja wspolne imprezy, wyjscia na piwo, gokarty, itp, w gronie nawet razem z zarzadem, ktorzy takze sie dobrze bawia. Teraz raczej idzie sie w strone przyjacielskich relacji miedzy pracownikami bez wzgledu na strukture wewnetrzna, niz utrzymywania strikte oficjalnych kontaktow, moim zdaniem jest to zdrowe.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|