Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - wątpliwości- ślub przed seksem?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-02-17, 20:12   #626
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: wątpliwości- ślub przed seksem?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89122105]A wtedy byś nie miala żalu, że jesteś wykluczona z takiej zbiorowej uroczystosci-zwyczaju? Prezentów, imprezki.
Masz żal o to, że byłaś przygotowywana i przyjęłaś komunie? Czy o dalsze tego konsekwencje?

Ech-może dam dziecku taki zegarek z podsłuchem i będę załączać na tych lekcjach?
Chociaż i tak dziecka nie obronię przed wszystkimi szkodliwymi treściami... inni nauczyciele też mogą głupoty gadać.
Kojarzę jedna nauczycielka od plastyki, która nam różne stereotypy wciskała, np. takie, że mąż MUSI być starszy id zony, najlepiej około 6 lat i lepiej zarabiać itd.
Kiedyś się zemściliśmy i wsadziliśmy jej czosnek do doniczkim która stała niedaleko

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

No nie tylko moja, jest jeszcze ojciec dzieckam a on to raczej tak konformistycznie myśli i w duchu 'nie ma tego złego' i na 99% będzie chciał na religię w 1 klasie posłać. "Bo wszyscy beda chodzic".

7latce tak byś te religioznawstwo wykladala? Zresztą... już to widzę jak zmęczone lekcjami dziecko jeszcze jakiegoś gledzenia o religiach matki będzie chciało słuchać mam tylko nadzieję, że pójdzie w moje ślady i będzie chciała książki gdzies tam poutykane w domu poczytać to może się coś da przemycic.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------


Aha... ok...
To już rozumiem czemu jesteś taka religijna...
Tez "wierzylam" w horoskopy i znaki zodiaku - jak byłam nadtolatką i "wszystko" się z rzadka zgadzało Ale ja x tego wyrosłam.[/QUOTE]Pytanie, czy wychowuje się dziecko z zamiarem zrobienia z niego pokornej owieczki, która w niczym nie będzie odstawać i będzie miała wszystko jak inne dzieci, jak inne komunię to ono też, czy może chce się je wychować na samodzielnie myślącą jednostkę, która może być inna, może podążać swoją drogą i nauczy się, że to jest ok. Da się to zrobić i dzieci moich niewierzących znajomych pokazują mi, że to nie tworzy u dzieci żadnej traumy, wręcz przeciwnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując