Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wizażowe Wyzwanie Czytelnicze 2022
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-02-18, 20:23   #143
paula1456
💑🐱📚👶
 
Avatar paula1456
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 669
GG do paula1456
Dot.: Wizażowe Wyzwanie Czytelnicze 2022

12. Tytuł zawiera min. 5 słów
"To nie jest, do diabła, love story" #2 - Julia Biel, 6/10

🤔🤔🤔
Jak pewnie niektórzy z was pamiętają, jakiś czas temu publikowałam tutaj recenzję pierwszego tomu “To nie jest, do diabła, love story”. Miałam co do niej dość mieszane uczucia, jedynie zakończenie mocno mnie zaintrygowało. Na tyle, że pragnęłam od razu sięgnąć po kolejną część przygód Jonasza i Elle. Musiałam jednak swoje odczekać w kolejce do booktouru. Ale w końcu do mnie dotarła i mogłam zagłębić się w ulubionym fotelu i lekturze. Ale to, co otrzymałam trochę mnie rozczarowało…
🤔🤔🤔
Książkę tę rozpoczynamy od tego, że Elle robi dosłownie wszystko, aby Jonasz jej wybaczył to, że wyrzuciła go z domu, wtedy, kiedy odwiedził ją jej brat. Chłopak, co zrozumiałe, czuje się zraniony i nie ma ochoty na najmniejsze kontakty z tą dziewuchą. A potem po prostu zaczynają robić sobie na złość… Pewne zdarzenie ich do siebie znów przyciągnie, ale bajka nie będzie trwała wiecznie. Czy ostatecznie uda im się ocalić uczucie, rosnące pomiędzy nimi i wyjadą razem na wesele Amber?
🤔🤔🤔
Na początku tej powieści było naprawdę ostro i sporo się działo. Jeszcze wtedy Elle aż tak mnie nie denerwowała. Tajemnicze zdarzenie, które spotka dziewczynę podnosi jeszcze bardziej temperaturę wrzenia. Jednak później im dalej w las tym było gorzej… Tak naprawdę cała książka opiera się na tym, że tych dwoje nie potrafi ze sobą normalnie i szczerze porozmawiać. Wolą widzieć to, co chcą widzieć i przedkładać ten obraz na swoje potrzeby. Z drugiej strony notorycznie sprawiają wrażenie masochistów, bowiem wiecznie pojawiają się tam, gdzie ta druga osoba, byle tylko obserwować, jak się obściskują na przykład z innymi.
🤔🤔🤔
Wciąż nie potrafię zrozumieć postępowania rodziców Elle. Nie mieści mi się w głowie, aby wszystko, praca, podróże i tym podobne były ważniejsze od własnego dziecka. Dziewczyna tak naprawdę zostaje znów zostawiona sama sobie i nie ma wyjścia, musi sobie jakoś radzić. Matkę i ojca Elle chętnie bym potraktowała tak samo, jak oni traktują ją.
🤔🤔🤔
W tej części główna bohaterka denerwowała mnie niemiłosiernie. Zachowywała się niczym księżniczka, która uważa, że faceci powinni latać wokół niej i być na każde na jej skinienie. W taki właśnie sposób przez większość czasu traktowała Jonasza. Ten latał z wywieszonym ozorem i sprawiał, żeby tylko Elle było jak najlepiej, a ta zwyczajnie to wykorzystywała. Zupełnie nie podobało mi się jej zachowanie. Dziwię się, że Jonasz tyle czasu z nią wytrzymał.
🤔🤔🤔
Nie podobało mi się również to, w jaki sposób zakończyła się ta powieść. Tak naprawdę to nic tego nie zapowiadało. Przez większą część książki bohaterowie robili sobie nawzajem na złość, a później to Jonasz jedynie starał się ponownie zdobyć serce Elle. Ta natomiast była dla niego oziębła i wyraźnie okazywała mu, że ma go dość. Jedynie w myślach przyznawała, że Jonasz jest przystojnym blondynem o niebieskich oczach, na którego nie może się napatrzeć. Nie był jej więc obojętny, ale okazywała to w sprzeczny sposób. I nagle…. jeden wspólny taniec spowodował, że zarzuciła mu ręce na szyję i dała się całować i już wszystko się ułożyło! Kompletnie tego nie kupuję. W życiu tak to nie działa. A już na pewno facet, by się dawno poddał w swych staraniach, gdyby kobieta jego marzeń mieszała go ciągle z błotem.
🤔🤔🤔
Podsumowując, “To nie jest, do diabła, love story” zapowiadała się jako naprawdę dobra kontynuacja pierwszej części. Na początku bardzo przyjemnie się ją czytało, odczuwało się ciekawość, co będzie dalej. Mroczne wątki dodawały pewnego smaczku tej lekturze. A jednak im dalej w las tym było ciemniej i gorzej. Elle niezwykle mnie tutaj irytowała swoim księżniczkowym zachowaniem, zaś Jonaszowi w pewien sposób współczułam, że nie potrafi po prostu tej relacji zerwać. Nie polecam jakoś mocno tej lektury, bowiem czytałam już o wiele lepsze lektury od niej.

Dziękuję @wroclawianka.czyta za możliwość udziału w tym booktourze 😘😘😘
__________________
01.06.2014
30.05.2015
06.05.2018

paula1456 jest offline Zgłoś do moderatora