[Magmag0194]

Napisane przez Koralyn

Ja po prostu strasznie sie boje ze spotkam kolejnego narcyza. A te moj na poczatku byl taki zakochany, poznalam cala jego rodzine, chcial zamieszkac razem... Spedzalismy cudownie czas, smiejac sie godzinami, dzownil codzinnie (!), i to mnie przerazilo ze to love booming ( Po 5 miesiacach napomykal o dziecach. I ze to temat ktory trzeba poruszyc jak sie zdziwilam ze o tym mowi. Pierwsze 5 miesiecy bylo cudownie. starsznie sie boje ze to wszystko to sciema. Boje sie zaufac ze to naprawde jest

Dalej - idź do lekarza. U mnie współczucia nie wywołasz tekstami typu "boję się". Obecna sytuacja to tylko i wyłącznie Twoja wina, bo to Ty weszłaś w kolejny związek nie mając przepracowanych poprzednich doświadczeń.
Już pomijając czy on zdradza czy nie - jesteś tak skutecznym uprzykrzaczem życia, że dziwię się, że on jeszcze nie uciekł. Widocznie też ma jakieś swoje problemy, bo nikt normalny by tego nie wytrzymał.