[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Pusheen_

Takie mam wrażenie. Pomijam aspekt atrakcyjności, bo to nie o to chodzi...

Przyjaźnie/próby zaznajomienia mi nie wychodzą, z wiekiem coraz częściej spotykam się z ignorem ze strony innych przedstawicielek płci żeńskiej...

Kiedy myślę o swoim charakterze, to do głowy przychodzi mi kilka spornych kwestii:

*Moze sprawiam wrażenie za mało kobiecej/zbyt męskiej? Brakuje mi kobiecego pierwiastka?

* Wydaje się zbyt agresywna?

*A może nijaka?

*Może jestem zbyt nieśmiała?

To wszystko to jednak gdybanie...Jedyne co mogę potwierdzić to to, że nie potrafię non-stop klepać o facetach albo obgadywac koleżanki czy znajome. To tyle, gdyby ktoś miał wątpliwości.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja właśnie nie mam ochoty na rozmowy z osobami, które uważają, że kobiety to gadają tylko na takie tematy. "Jestem inna niż wszystkie", taki ma to wydźwięk...