2022-03-18, 07:40
|
#5012
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32
Cytat:
Napisane przez mayuni
Dziewczyny o 16. Będzie d
Ruga doba. Ciężko wstać z leżenia, musi 🥞ktoś pomóc i to mnie dobija. Wczoraj od południa docwieczora miałam psychicznego spadka..czy warto, jaka ja jestem ubezwłasnowolniona. Zaczęło się jak zmieniano opatrunki i zobaczyłam małe cycki, pani dr powiedziała, że implanty są u góry /na miejscu dekold u/że pod mięsień trzeba było go upchać, że .jesień powoli będzie puszxzal,że to są krawieckie przymiarki, po 15dreny zdejmujemy i stanik do wyjścia zakładamy. I jak zobaczyłam te piersi tocaz mi się słabo zrobiłam bo myślałam że zobaczę piłeczki a tymczasem tak, no i wgniecione są póki co pani dr powiedziała
|
Gratuluję nowych nabytków!
Pierwsze doby są takie dziwne, najlepiej je przeżyć i nie patrzeć za bardzo na piersi Naprawdę najczęstszym problemem, o którym piszą dziewczyny po operacji to: "Dlaczego one takie małe i brzydkie? Czy to się zmieni?". I one się zmieniają! Bardzo.
Staraj się o tym nie myśleć, a zaufać całemu procesowi. Operacja to dopiero pierwsza część.
Co do tej zależności - na pewno też będzie inaczej gdy już wyjdziesz do domu i będziesz wśród "swoich". To na pewno łatwiejsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|