[melkmeisje]

Napisane przez Paprotka_

Ano właśnie o to się moim zdaniem wszystko rozbija i dlatego maseczki "nie działają". Ciekawa jestem jak by wyglądała ta pandemia gdyby reżim sanitarny był w 100% zachowany.
A odpowiadając na Twoje pytanie: spora część jednak nosi prawidłowo więc ryzyko jest trochę ograniczone. W mojej przychodni zwracano na to uwagę.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Ja ci mogę powiedzieć jak na przykładzie innych krajów. Tak jak pisałam, u mnie był obowiązek noszenia masek ffp2 od lata bez przerwy, doslownie wszedzie i ludzie naprawdę je noszą i to bynajmniej nie pod brodą. Jak ktoś ma pod nosem np. w metrze czy pociągu, to zaraz jest awantura, nie raz słyszałam. Noszą wszyscy i wszędzie. Aktualnie jest po 60 tys zakażeń dziennie na 9 mln mieszkańców [emoji1782]