Nie idzie mi coś spisywanie zużytych produktów, a to wyrzucę opakowanie i zapomnę, co zużyłam, a to w ogóle zapominam
Tyle mi się udało z pamięci wyciągnąć, głównie wszystko do włosów
- szampon w piance Sessio - niewydajny, więcej nie kupię
- szampon Barwa z octem jabłkowym
- szampon Barwa ryżowy
- odżywka Isana Color Shine
- odżywka Isana Silk Shine
- odżywka Isana Intense Care
- odżywka Isana arganowa
- pianka pod prysznic Rituals Serendipity - zapach jest wspaniały, ale trochę mnie przesuszała, kupię olejek myjący o tym zapachu
- odżywka do rzęs Eveline
- serum z witaminą C Klairs
- pianka do twarzy OnlyBio kombucha
Na wykończeniu:
- maska-krem Lano Aussie Flyer - na pewno kupię drugą, jest super na noc, albo rano jak nie chce mi się nakładać skomplikowanej pielęgnacji
- maseczka Orientana Złota Aralia - wygląda super, ale nie robi nic szczególnego