2022-05-26, 10:32
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
|
Dot.: Mamy grudniówki 2022 [emoji3526]
Cytat:
Napisane przez oblakanyobloczek
Zyjemy, choć jak koleżanka powyżej mam to samo- zero objawów i schiza przed prenatalnymi. Jeszcze kilka dni trzeba wytrzymać…
Dziewczyny pracujecie czy jesteście na zwolnieniu? Ja drugi tydzień na zwolnieniu i czuje ze zaczyna mi walić na głowę, a to na pewno dopiero początek… jak już się za coś zabiorę do roboty to jakoś jest (a jest co robić) ale zanim się zbiorę to siedzę i myśle i schizuje zamartwiając się różnymi rzeczami.
Napiszcie coś ciekawego czasem żeby odwrócić uwagę [emoji28]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
Ja ma prenatalne za sobą. Z tym ze ja jestem flegmatykiem, jestem cierpliwa i nie mam skłonności do wkręcania sobie, ale wiem że to potrafi być straszne. Najlepiej właśnie zająć czymś głowę.
Ja pracuje od 5 lat w trybie home-office więc we wszystkich ciążach do samego porodu działałam, choć ilość h odpowiednio zmniejszę pod koniec i oczywiście nie pracuje po nocach (przy dzieciach tak się nauczyłam🤪 bo mam takie spanie teraz że potrafię 11h na dobę spać.
Co do objawów, wreszcie nie mam ciągłych mdłości[emoji4] pojawiają się tylko wieczorem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|