[Ola0731]

Napisane przez agugus90

U nas było o samodzielnej toalecie (że panie nie pomagają w ubikacji, bo nie dotykają miejsc intymnych dzieci) - nasz był odpieluchowany na msc przed trzecimi urodzinami, czyli maj w zeszlym roku, w wakacje zaczęliśmy go uczyć korzystać z nakładki, i i tak miał opory w przedszkolu, by korzystać z toalety bez nakładki, więc panie początkowo go przytrzymywaly jak siadał. Początki to bylo nieustanne pranie, i kuono drugich kapci na zmianę. Druga rzecz to było ubieranie się - synek ledwo sciagal i zakładał sam spodnie, czasami ma jeszcze problem z bluzką, ale jest postęp i ostatnia rzecz, to było samodzielne jedzenie, zwłaszcza łyżką, ale panie jeszcze czasami go dokarmiają.

W każdym razie czulismy się nastraszeni, a nie było tak źle [emoji6] poza tym Twój synek jest młodszy o pół roku niż mój, gdy zaczynał, takie rzeczy tez muszą uwzględniać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki! [emoji4] ja jeszcze nie próbowałam odpieluchowac, ale miejmy nadzieję że do września się wyrobimy [emoji4] co do jedzenia to z tego co wiem to sobie całkiem nieźle radzi, trochę gorzej z łypżką, ale podobno daje radę(w domu sam jeść nie chce[emoji52]). Ubierania musimy się nauczyć [emoji846]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz