[_Bumblebee_]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89242978]Do tego aneksja Zaolzia 30 lat wcześniej.
I to akurat niestety była nasza wina, choć przynajmniej obyło się bez działań zbrojnych.[/QUOTE]Ojoj, biedni Czesi. Ale jak Polska w 1919r. tłukła się z Bolszewikami, a oni wtedy wleźli na Zaolzie to już cacy.

https://dziennikzachodni.pl/spor-o-z...-dz/ar/1020353

"Polacy na Śląsku Cieszyńskim zajęci byli przygotowaniami do wyborów do Sejmu Ustawodawczego Rzeczypospolitej. Głosowanie miało się odbyć 26 stycznia 1919 roku. Wtedy uderzyli Czesi. Zdawali sobie sprawę, że to głosowanie będzie swoistym plebiscytem - Polacy na Śląsku Cieszyńskim opowiedzą się za Polską. Dlatego postanowili nie dopuścić do tego głosowania. Wysłali tam swoje wojska, które zajęły prawie cały sporny region aż do Wisły.
Podczas tych działań zbrojnych w Stonawie żołnierze czescy zatłukli bagnetami wziętych do niewoli 20 żołnierzy z 12. Wadowickiego Pułku Piechoty. Ofiary były nagie, bez dokumentów i rzeczy osobistych. Takich okrucieństw było więcej.

Kapitan Cezary Haller (brat generała Józefa Hallera - dowódcy armii polskiej we Francji) został trafiony kulą 26 stycznia 1919 roku w przegranej bitwie pod Kończycami Małymi w powiecie cieszyńskim. Stał na czele oddziału czterystu żołnierzy polskich. Upadł trafiony z karabinu, ale jeszcze żył. Czescy żołnierze dobili go bagnetem."

P.S. Odnoszę się tylko do Zaolzia. Operacja Dunaj w 1968r. to mimo wszystko absolutna hańba dla Polski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz