2022-06-06, 12:06
|
#2095
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 74.
Cytat:
Napisane przez siarka40
Ja trochę nie kumam problemu, serio sztuczne rzęsy to tyle komplikacji, rytuałów? Zawsze mi się kojarzyły z opcją dla leniwych , czyli właśnie nie trzeba codziennie używać tuszu, ani potem go zmywać. A z tego co w tamtym wątku przeczytałam, to więcej z nimi problemu niż z malowaniem/demakijażem własnych.
|
Nie wiem czy teraz też się tak robi, ale jak robiłam sobie rzęsy ze 2 lata temu, to pamiętam, że się naczytałam o pielęgnacji i co robić, żeby jak najdłużej się trzymały - miałam np problem z myciem twarzy, żeby omijać rzęsy, żeby ich nie moczyć, nie myć żelami itd. Wiem, że kobiety np pływają w tych rzęsach, ale to sprawia też, że krócej się trzymają. Tzn, żeby nie było, myłam te rzęsy, ale nie tak jak normalnie myję twarz
|
|
|