[Ska]

cześć Niunie

Cykado co do wyjazdów zagranicę to ja rok temu w wakacje pracowałam w Norwegii. zachwalam sobie strasznie ten wyjazd, bo duużo zarobiłam, zobaczyłam conieco. fakt faktem po tym wypadzie zaczęły się moje problemy z wagą - w półtora miesiąca przytyłam 6kg! ale sama byłam sobie winna, bo nic się nie ruszałam a jadłam na co miałam ochotę.
teraz kurtka którą sobie tam kupiłam wisi na mnie

Maju dobrze zrobić sobie po takich szaleństwach mały odwyk i 2 dni tak I faze można zrobić poza tym oprócz ciacha to za bardzo sobie nie pofolgowałaś moim zdaniem, więc nie ma się co przejmować
też mam kaloszki - takie w kwiatki brązowo szare, ale na deszcz się dzisiaj u mnie nie zapowiada, więc odłożę je na później też je lubię straszliwie!

co do mojego odżywiania mam nowe przemyślenia.
jak wstaję trochę później to nie jem kolacji. o 16-17 mam obiad i jestem najedzona na cały wieczór. jak miałam wolne i ten weekend właśnie tak jadlam i myślę, że to bardzo wychodzi na zdrowie. bo normalnie jak wstaję do pracy po 6 to kolacje jem dopiero o 20, mimo, że to 3 godziny przed snem to czuję się ociężała trochę.
nie wiem czy nie lepiej zrobić sobie rozkładu:
Ś - 7:00, IIŚ - między 10 a 11, IIIŚ: 14-15, a obiad dopiero w domu przed 18 i potem już nic nie jeść. co Wy o tym sądzicie?