[*Catherrine*]

Oo, to nawet nie wiedziałam, że bywają takie trudności. W poprzedniej ciąży każde badanie szło bezproblemowo[emoji846]

P.S. Czy w kolejnej ciąży też się chodzi na badania z mężem czy już się tak nie nie przystoi się jarać jak za pierwszym razem?[emoji39] Oczywiście żartuje, tak samo się cieszymy, tylko z 2 latkiem raczej nie będziemy się pchać do gabinetu, żeby lekarza nie rozpraszać, więc mąż z synkiem pewnie poczekają poza gabinetem..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz