Dot.: mieszkanie z teściami ,,na pięterku''
pracujemy oboje. rozumiem, że znasz ich ?:p
Mój rozmawiał ze swoją matką kiedy byliśmy na wynajnie a ona pytała się mu czy wrocimy i piętro zrobimy, bo po co tam siedzieć i placić czynsze. Jak usłyszała, że może za 3 lata to zaczela robić jazdy mojemu, że ona to sprzedaje i już, tyle pracy i serca włożyli a marnotrawny syn teraz tak im robi.. rozumiesz już?
to nie chodzi o to, że wredna jest, bo chciała sprzedac dom, bo za dużo sprzątania na stare lata, tu chodzi o taką zawistność w wypowiedziach do mojego narzeczonego
|