Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 65.
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89299185]Mam od kilku miesięcy wysyp ropnych pryszczy na żuchwie i szyi. Nie używam od kilku lat żadnego make-upu i szali oczywiście latem również nie noszę Zupełnie nie wiem o co chodzi. Cerę mam raczej zdrową - sporadycznie coś wyskoczy albo po kwasach.
W ostatnich 2 latach 2 razy miałam usuwane włókniaki z szyi, ale to nie powinno odgrywać roli.
Miał ktoś to?[/QUOTE]Mi często wyskakują pryszcze na szyi od perfum[emoji41] na umytej szyi po porannej kąpieli. Nie, że się odświeżam perfumami w upał.
Natomiast na żuchwie miewam przed okresem. Takie czerwone, bolące.. [emoji19]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89299205]No znaleźć dobrego to prawdziwy sukces ( stosowanie spf to dla nich wymysł... ) Jednak czasem dopiero leki na receptę robią robotę i nie ma wyjścia. Z takich aptecznych to acnederm czy benzacne spoko działają. Może też olejek herbaciany ?[/QUOTE]U mnie z tej trójki, którą wspominasz to olejek z drzewa herbacianego robił najlepszą robotę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
|