Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - mężatka fantazjująca o kobiecie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-08-14, 22:55   #1
slim9279
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 25

mężatka fantazjująca o kobiecie


Powiedzcie proszę czy to "normalne"? Jestem w szczęśliwym związku prawie 17 lat, małżeństwem jesteśmy od 10. Kocham mojego męża, działa na mnie, ale jednocześnie podniecają mnie kobiety. Parę lat temu (obecnie mam 32) śmiałam się, że to pewnie młodość robi swoje, ale tego uczucia się nie wyzbyłam. Często idąc gdzieś razem to ja zwracam uwagę na kobietę, która przechodzi obok nas. Nie mój mąż - ja.. i mówię mu o tym. Nieraz zdarzyło się, że rozmawialiśmy o twarzy, tyłku, piersiach czy ogólnie figurze kobiety, którą mijaliśmy. Nigdy nie było z tym problemu, bo świetnie się dogadujemy, ale kiedyś przy znajomych "się zapomnieliśmy" i usłyszałam, że to jest chore, bo po 1 - jak mogę patrzeć na kobietę w taki sposób, a po 2, co gorsze - dlaczego pozwalam na takie coś mężowi i jeszcze z nim o tym rozmawiam? Uprzedzę, że na mężczyzn też spoglądam, ale wtedy już nie wymieniamy się z mężem spostrzeżeniami Od pewnego czasu nie mogę przestać myśleć o seksie z kobietą. Lubię masturbację i lubię oglądam filmy z kobietami. Czasem jak mówię mężowi o swoich fantazjach to pyta, czy aby na pewno nie jestem bardziej ukierunkowana w stronę kobiet. I wiem, że nie, ale zauważam, że jak ma gorszy dzień to zaczyna go to niepokoić. Gdzieś 2 lata temu na imprezie po alkoholu całowałam się z koleżanką. Sytuacja powtórzyła się 2 tygodnie później i na trzeźwo również bym to zrobiła, bo wyszło to od niej. Mój mąż to widział i przyznał się kiedyś, że mega go to kręciło, ale więcej do tematu nie wróciliśmy, bo do rozmów zbyt skory nie jest.. Czysto teoretycznie pytałam go kiedyś o trójkąt, powiedział, że chętnie by się zgodził, ale tylko na 2K + 1M. Mam nie liczyć na 2M + 1K - dodam, że tego też bym chętnie wypróbowała.. Tylko wiem, że nic z tego, bo ani jedna ani druga konfiguracja nigdy do skutku nie dojdzie - nie jestem na tyle odważna, a mąż pewnie by się spłoszył 😅 Pisze, ponieważ nie umiem sobie z tym poradzić. Może ktoś też tak ma/miał? Męczy mnie to strasznie.
slim9279 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując