2022-08-15, 13:23
|
#1835
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Napisane przez Agaciok xD
Dzisiaj mnie tak kusi do niego napisać wygadałam się koledze (który swoja drogą uważam, że jest dosyć toksyczny, często mi urządzał jakieś dramy) i jest mi po tym jeszcze gorzej, czuję się jakby ktoś mnie skopał. Powiedział mi, że ani ja, ani on nie zrobiliśmy nic złego, że od tego jest fwb, więc koleś sobie czerpał korzyści, bo dlaczego nie. Nikt mnie do tego nie zmusił i skoro to akceptowałam, to znaczy, że byłam "fine with it".
Jestem teraz w jeszcze większej rozpaczy. Teraz mi myśli w głowie wirują, że no tak, moja wina, bo to akceptowałam, więc racja, że koleś nic złego nie zrobił, więc w sumie dlaczego go zablokowałam, nie ma powodu tak bardzo bym chciała, żeby tu był i mnie przytulił niech mnie ktoś zabije
|
No ja uważam, że katowanie się teraz poczuciem winy nic nie da ale dobrze żebyś wyciągnęła z tej historii wnioski i potraktowała to jak życiową lekcje.
Nie ma sensu tkwić w układzie fwb z kimś, z kim pojawią się 'konflikt interesów' bo to zawsze kończy się katastrofą. No taki klasyk gatunku, niestety można się było spodziewać, że on prędzej czy później kogoś pozna, a Ty pójdziesz w odstawkę.
Wróć na terapię, popracuj nad komunikacją, stawianiem granic itd żeby nigdy więcej nie powtórzyć tego schematu.
|
|
|