|
Dot.: Prawdziwe wyznanie czy shit test? Nietypowa relacja
Ale ja na 100% dostanę kosza, naprawdę myślicie, że jednak mógłby się widzieć w związku ze mną? Ja nie sądzę, teraz uważam, że sobie cały ten scenariusz z testem uroiłam. Zwyczajnie musiał wyczuc, że zaczyna się u mnie jakieś zaangażowanie i natychmiastowo postawił między nami dystans, bo nie tak miała wyglądać ta znajomość.
Ja bardzo źle znoszę odrzucenie, pracuję nad tym na terapii, ale jeszcze daleka droga przede mną. I przyznanie się do jakichś uczuć to dla mnie jak przyznanie się do słabości, i jakby pokazanie komuś za dużo o sobie. Jak jakieś odarcie z ubrań prawie :P. Także no na pewno tego w taki sposób nie rozegram, to o wiele za daleko od mojej strefy komfortu. Jeszcze nie wiem, co dokładnie mu powiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy
Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
|