2022-09-08, 10:16
|
#31
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Nie wiem, czy nie odwołać ślubu...
Cytat:
Napisane przez memonrisa
Chcę się jeszcze czymś podzielić. Tutaj nikt mnie nie zna. Kocham swoje dziecko, ale teraz jestem wściekła, że je mam. Ja zawsze w swojej głowie miałam wizję, żeby mieć szczęśliwą rodzinkę. Zostanę z nim czy nie, ta wizja już się nie spełni. Cały plan poszedł gdzieś. Ja sama też nie byłam w tym momencie gotowa na dziecko, to była wpadka. Jednak no nie był to też wielki problem, bo ślub już był planowany jak wyszła ta ciąża. Czuję, że sobie życie zniszczyłam.
|
dziecko już masz i przynajmniej ten problem z głowy.
Teraz problemy z płodnością sa tak częste, ze raczej jest to bonus niż problem.
Tak na to patrz.
Poza tym, w obecnej sytuacji, gdzie tzw. "pełna rodzina" jest juz tak nietrwała, wymyślac kocopoły ze samotny rodzic z dzieckiem to jakiś ewenement, co ludzie powiedzo, gdzie i jak sobie partnera taki znajdzie, kto z z dzieckiem zechce... No to chyba 50 lat temu może to były problemy, ale nie teraz.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|