Dot.: Nie wiem, czy nie odwołać ślubu...
Jak to jest sprzedać swoją szansę na szczęśliwe życie za zaliczki weselne, białą kieckę i problemy dziecka, gdy to wszystko runie?
Nie masz jakiegoś wewnętrznego oporu w wymawianiu "w zdrowiu i chorobie" gdy się nim brzydzisz? Szacun.
Też uważam, że Ty już otworzyłaś mityczną bramkę do związkowego cmentarza bo trupów w Waszej szafie będzie więcej.
Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-09-15 o 16:15
Powód: Słownictwo.
|