2022-09-17, 06:53
|
#41
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Mieszkanie TZ a spłata kredytu
Cytat:
Napisane przez v-x-n
A ja dalej nie rozumiem, co ma wspólnota (jeżeli mają) do mieszkania kupionego przed ślubem na niego? Przecież ślub magicznie nic nie zmienia, ona po ślubie nie ma żadnych praw do mieszkania kupionego wcześniej w jego imieniu.
Tu wszyscy piszą, że on jest team player, że bierze związek za pewniak i myśli o nich jak o drużynie, że ona jakieś dziwne wyliczenia robi. No halo? Miłość miłością, ale jeżeli on jej do mieszkania nie dopisze, to kobieta spłaci pół jego kredytu, a za 10-20-30 lat może zostać z ręką w nocniku, bo nic jej się prawnie nie należy.
On ją dwa lata utrzymywał, więc teraz ona powinna wyskoczyć z 200tys (czy ile tam to pół mieszkania kosztuje) złotych i..? I nic? Ma przyjąć za pewniak, że w razie rozwodu facet jej odda pieniądze włożone we wspólne mieszkanie czy jak? (Wspólne tylko na gębę, bo na papierze jest przecież jego).
Nie czaję skąd ktoś w postach wyzej wyciągnął wniosek, że mieszkanie jest włączone we wspólnotę. Autorka w żadnym poście nic takiego nie napisała, wiemy tyle, że facet kupił mieszkanie przed ślubem w swoim imieniu, czyli mieszkanie jest JEGO. I to autorka, płacąc połowę jak gdyby nigdy nic bez zostania współwłaścicielka, będzie jeleniem jeżeli - odpukac - kiedyś się rozstaną.
|
Nieruchomość jest jego ale kredyt spłaca ze wspólnych pieniędzy. Bo mają wspólnotę majątkowa.
|
|
|