2022-09-24, 19:37
|
#1623
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIX
Cytat:
Napisane przez Corii
Ale cienie Chanel odzwierciadlaja idee marki, w założeniu maja być stonowane, delikatne, wyrafinowane, wiec nigdy nie bedą jak Pat, Natasza etc, bo to nie ich way. One sa dedykowane dla innego odbiorcy niz zwolenniczek ND, Pat ;-)
Jednak porównując jakosc cieni Chanel teraz a kiedys, powiedzmy sprzed dekady, widzę roznice na plus dla nich.
Nie, nie jestem szanelowa, jesli idzie o cienie, ale np. te z wiosennej limitki to jak dla mnie byl sztos 
|
Dokładnie, ND to ma te cienie mega napigmentowane i trzeba lekką ręką się malować, ewentualnie długo blendować potem trzeba, zwłaszcza maty. Dlatego cienie Chanel mnie nie kręcą na obecną chwilę, co nie znaczy że za dekadę nie będą Ale ładne mają te wdzianko W sumie dobrze, że jest taka różnorodność i że marki trzymają się swojego DNA
Z ostatnich zakupów to z Lisy Eldridge pozwoliłam sobie na jej konturówkę Fawn, pomadkę Kitten Mischief, błyszczyk Songbird oraz cień płynny w nowym kolorze Emily. Z wszystkiego jestem zadowolona Błyszczyk miałam już w kolorze Muse matową pomadkę też Muse, ale pomadkę kremową mam pierwszą i w obu czuć, że ta formuła pielęgnuje usta i w sumie całkiem dobrze się trzymają. Cień też fajny łatwy w obsłudze.
|
|
|