2022-09-29, 17:55
|
#18
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 911
|
Dot.: problem jest=faceta nie ma.
Cytat:
Napisane przez Klara55puc
aż wstyd pisać. zawsze powtarzał że jedyna rodzina jest jego dotychczasowa. rodzice rodzenstwo. Sama nie moge uwierzyc w to jak moglam pokochac kogos takiego
---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------
spakowałam, wyprowadziłam. Mam gdzie pojsc i mam pomoc.
Najgorsze ze potem przeprasza, ja raczej niechętnie podchodze do przeprosin bo skoro to nie był pierwszy raz z podonymi sytuacjami to nie mam sily na kolejne pakowanie i latanie do czasu kiedy znowu cos mu odbije. Potem on ma nerwy bo przeprosil a ja wymyslam zamiast wracac i zaczyna sie lawina słow jaka to ja nie jestem
---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------
dziękuję, ta rada też jest cenna , uśmiechnęłam się nawet ochoczo  pozdrawiam
|
Przecież ta sytuacja to masochizm.
Zabrałaś sobie faceta z problemami emocjonalnymi na starcie i nic się nie zmieniało. To toksyczne, jawne pokazanie, że jemu nie zależy, a Ty próbujesz szukać winy w sobie, i tańczysz jak Ci zagra, jednocześnie jak podejmujesz decyzje, to wraca, przeprasza, wybaczasz w imię chorej miłości i robisz kolejny cykl.
Trzeba dać sobie szansę na nową zdrową relację, albo chociaż odpocząć w samotności a nie ze strachu przed nią dalej w tym tkwić.
|
|
|