|
Dot.: Rasizm dyskusja.
Czy brak samej chęci kontaktu z kimś to już dyskryminacja?
Dla mnie dyskryminacją jest wyłącznie działanie oraz manifestowanie uprzedzeń w przestrzeni publicznej oraz działania wątpliwe w kategoriach prawnych.
Wymyślone przykłady:
a) Kilku arabskich nastolatków okradło mnie w jakimś mieście na zachodzie. Nie dążę zatem do chodzenia po tamtej okolicy, nie szukam kontaktu z tamtejszymi ludźmi i raczej nie będę miał o tej okolicy dobrego zdania
b) Szanuję robotników/pracowników fizycznych na gruncie zawodowym, ale czas spędzam z ludźmi którzy mnie interesują a nie np. z hydraulikami/murarzami. Czy to już dyskryminacja robotników?
c) Mam jakiś przykładowy lokal do wynajęcia. Wolałbym wynająć go studentkom niż pracownikom z Ukrainy. Czy to już dyskryminacja?
|