Dot.: Kryzys w małżeństwie. Co dalej?
Skczat - tak. Mówi o niej to, co napisałam wyżej: że najchętniej by rzucił. Coraz częściej myślę, że to może być przyczyną jego problemów. I stąd zmiana zachowania i (bardzo prawdopodobne) depresja.
Rejczel - '' trochę" chyba się zapędzasz w swoich wypowiedziach. Ze nie można mnie odwiedzić bez obecność męża, bo przeradza się w to schadzke?! Że mam czas i chęci na romanse? Czytałaś to, co napisałaś, zanim to wysłałaś?
Rozwodu nie biorę pod uwagę, jeszcze spróbuje namówić go na terapię małżeńską, mam nadzieję, że się zgodzi, a jak nie to wtedy będę myśleć, co dalej..
|