Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Telepię się na myśl o pracy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-01-03, 14:41   #1
Laurencja11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 107

Telepię się na myśl o pracy


Cześć dziewczyny,

Zacznę od tego, że potrzebuję realnej oceny sytuacji, którą postaram się opisać jak najbardziej neutralnie. Nie wiem już co dalej robić.

Pracuję od 3 lat. Jestem przedstawicielem medycznym.
W firmie zatrudniłam się będąc kompletnym laikiem, nie ogarniałam nic, bałam się początkowo zainicjować kontakt z klientem.. Cieszyłam się, że firma dała mi szansę na rozwój. Zostałam zatrudniona w "złotym okresie" firmy, który skończył się ok. rok temu.

Od zawsze widziałam pewne hm... niedociągnięcia w firmie.
Dużo stresu, branie wszystkiego na siebie, bo jestem na 1 linii frontu ze klientem, który czasami skarży się na firmę. Nie na mnie.
Jestem ambitna. Po 3 msc pracy ogarnęłam się☠na tyle, że dostawałam znaczne premie za sprzedaż. Z racji b. dobrego wynagrodzenia przymykałam na wszystko oczy, stwierdziłam, że okej, dobre wynagrodzenie wymaga poświęcenia.

Dobry okres firmy się jednak skończył, dział zredukowano do połowy pracowników, a wewnętrznie podświadomie lub nie to nas obarczano winą za to, że nie kręci się już tak dobrze jak kiedyś.
Targety są niemożliwe do realizacji, więc moja motywacja spadła do zera. Nie mam też żadnych narzędzi do tego, żeby target realizować, bo a to nie ma tego, tamtego, nikt nic nie potrafi.

Pół roku temu powiedziałam sobie, że do tej pracy po letnim urlopie już nie wrócę. Pracuję do dziś i uważam to za swoją porażkę.
Codzienne telepię się☠na myśl o pracy - problemy zawodowe się bardzo nawarstwiają, przekładam je na życie rodzinne.
Z drugiej strony cieszę się, że pracuję - jest inflacja, w domu potrzebne są nam dwie pensje, a nie jedna.

Szukam pracy od pół roku. Wysyłam CV na wszystkie oferty do jakich +/- pasuję. Byłam na kilku rozmowach. Na 1 i czasami 2 etapie.
Raz dostałam nawet pracę, ale była dziwna - bardzo niska, wręcz minimalna podstawa i kuszenie premiami. Wystraszyłam się i jej nie wzięłam.
Robię dogłębną analizę rynku i konkurencji. Wnioski jakie mam po rozmowach : raz odpadłam, bo szukali osoby która zna środowisko apteczne (ja nie znam), innym razem powiedzieli mi, że znaleźli kogoś z większym doświadczeniem. Może po prostu byli lepsi.
Natomiast : zawsze wydawało mi się, że znalezienie PIERWSZEJ pracy jest trudne. Szukałam 3 msc. Teraz szukam od pół roku i z marnym rezultatem.

Nie wiem co powinnam robić. Czuje się dobrze w pracy w terenie, moja firma się sypie, do tego doszła taka karuzela emocjonalna, poczucie porażki że pracuję, z drugiej strony poczucie odpowiedzialności za finanse w domu.

Nie wiem. po prostu nie wiem. chyba zapętliłam się w głowie...
Proszę wypowiedzcie się w temacie, potrzebuję obiektywnej oceny sytuacji.
Laurencja11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując