[Magdallen]

U nas już zamówione zaproszenia i skrzynka na koperty. Obrączki są już do odbioru. Poza tym kupiłam Instaxa i wkłady. Wstępnie wybraliśmy też cukiernię do zamówienia tortu, ale w lutym mają być tam degustacje, więc jeszcze wstrzymuję się z zamówieniem.
Na dniach chyba już wybiorę księgę gości.

My z dekoracjami i kwiatami chyba zostaniemy przy tym, co zapewni nam sala. Jakieś świece i małe kompozycje kwiatowe mamy w cenie. Myślałam tylko, żeby na nasz stół może dokupić jakieś kwiaty.

U mojego TŻ w rodzinie wynikła dziwna akcja, bo jakiś jego daleki wujek (a właściwie mąż zmarłej cioci) mieszkający za granicą i nawet nie znający polskiego chce się wkręcić na nasze wesele. Najpierw odzywał się do innego wujka, że będzie akurat wtedy przypadkiem w Polsce. Potem się okazało, że on chce na ten tydzień, kiedy jest wesele, wprosić się na nocleg u rodziców TŻ (a nigdy wcześniej u nich nie był). No, i od razu pojawiły się głosy z rodziny, żeby go zaprosić, skoro już "przypadkiem" będzie. Mój TŻ pewnie by uległ namowom, ale ja jestem mocno zniesmaczona całą tą sytuacją. Po pierwsze chcieliśmy zaprosić tylko najbliższe osoby, które już oboje znamy i z którymi będziemy się dobrze czuć, a po drugie taka samotna, starsza osoba z zagranicy to dla nas dość duży problem organizacyjny.