Dot.: Randkowe rozterki
1) Mieliście inne spojrzenie na świat, on ewidentnie nie był kimś dla Ciebie. Normalka, takie sytuacje się zdarzają.
2) Też się tak zdarza, a Pan poczuł się zapewne urażony i tyle.
3) Może nie lubi pisać czy dzwonić, trzeba było go o to zapytać. Poza tym sama się odezwałaś? Dlaczego godzisz się na spotkania z kimś skoro narusza Twoje poczucie komfortu i już Ci ten facet nie odpowiadał przez ten brak kontaktu?
4) Ja też nie lubię pisać, ale lubię czytać artykuły na fb, więc mimo wszystko jestem online. Ale to, że pisać nie lubię nie oznacza, że tego nie robię wcale. A tym bardziej w okresie tinderowym siedziałam na fejsbukach, bo inaczej słabo by było z poznaniem kogoś.
|