[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89508007]Treść usunięta[/QUOTE]

Przetrwałoby to taki sam materiał (tzn są też inne oczywiście) jak 'normalne' płytki, no i najzywklejsza fuga. Powinno się trzymać jak najbardziej.

Ja poszłam na warsztaty, gdzie wszystko było gotowe. Różne rodzaje płytek, szkła, nożyce do cięcia tego, podkład, klej, fuga itd. Ale to wszystko można kupić w necie oczywiście, czasem są skomponowane zestawy np. "moja pierwsza mozaika". Mozaike można tak naprawdę zrobić ze wszystkiego, nawet ze zwykłego szkła, rozbitego lusterka, kilku płytek, które nam zostały z remontu.

Jutro jadę do tej pani, co prowadziła warsztaty (prowadzi też sklep), bo napisałam jej, że chciałabym mieć taki zestaw do pierwszej samodzielnej mozaiki właśnie i powiedziała, że coś mi skomponuje tak do 100 zł (podkład, szczypce, klej, no i ceramikę oczywiście).

Polski ład ją dojechał i musi zamknąc pracownie niestety. Załapałam się na ostatnie warsztaty dopóki nie znajdzie jakiegoś lokalu, który nie będzie dobijał finansowo.

Witraże są piękne pamiętam, że w podstawówce robiłam 'witraże' z takiej półprzezroczystej bibuły, czy zabarwionej kalki. To musi być fajne pobawić się tak ze szkłem

Właśnie na tych warsztatach też nam pokazano, jak kroi się szkło. Byłam w szoku, jakie to proste, jak ma się po prostu nóż do szkła