|
Pomocy
Hej 😊
Potrzebuje się wygadać i prosić o Waszą opinię 🙏
1) moi rodzice są po rozwodzie, oboje mają swoich partnerów, którzy mają dzieci. Partnerka taty ma 11nasto letnia córeczkę z którą mam fajny kontakt i dla mnie jest to normalne żeby była. Partner mamy ma dwóch dorosłych synów których nigdy na oczy nie widziałam, czy powinnam ich też zaprosić żeby mama nie czuła się pokrzywdzona?
2) rodzice nie są w stanie przebywać w swoim towarzystwie, ja sama mam o wiele lepsza relacje z tata niż mama. I rodzi się pytanie - zrezygnować z podziękowań? Wiem że jeśli dla taty beda obszerniejsze niż dla mamy to mama się obrazi i może zacząć robić szopki. Prawda jest taka że mamie oprócz tego że mnie urodziła i pokazała jaką osobą, matka i zona nie chce byc. Rozmawiałam o tym z chłopakiem on uszanuje moja wola i się dostosuje.
3) błogosławieństwo przed ślubem - jakoś nie wyobrażam sobie moich rodziców z partnerem stojącymi przy sobie z przyklejonymi uśmiechami jednak zależy mi na tym? O ile wiem że partnerka taty będzie w cieniu i nie będzie się wychylać to partner mamy na siłę próbuje być moim ojcem
4) chłopak co prawda mi się jeszcze nie oświadczył ale z JEGO inicjatywy zaczynamy szukać sali, wiem że zaręczyny na pewno będą w tym roku. Czy źle robimy? Niestety pewna osoba bardzo to skrytykowała i odebrała mi po części radość z poszukiwań
5) podrzucicie jakieś pomysły jak aktywnie zaangażować dzieci na weselu? Wiek 2-6 i 11 lat
6) jak zorganizować w mojej sytuacji przygotowania weselne i rozmowę między rodzicami? Zapraszać moich rodziców razem czy osobno? Z partnerami czy bez? 😱😱😱
Proszę o jakiekolwiek nie krytykujące za bardzo komentarze 😊 a! Mamy po 27 lat z partnerem 😊
|