| 
				
				
				Dot.: Bezdzietność a starość
				
			 
 
			
			Posiadanie dziecka/dzieci nie gwarantuje opieki na starość.
 Mam w otoczeniu kilka takich przypadków: niedołężni seniorzy, dorosłe dzieci żyją i mają się dobrze, nawet mieszkają niedaleko, ale nie poczuwają się do opieki nad matką czy ojcem. Dlaczego? Między innymi dlatego, że ich relacje już wcześniej były bardzo złe. Córka jednego seniora ma za złe ojcu, że pił i bił matkę i ją, i zniszczył jej dzieciństwo. Syn seniorki natomiast ma matce za złe, że porzuciła go, gdy był mały.
 
				__________________Kpię i o drogę nie pytam.
 |