Stara przestań się obwiniać że wyobraziłaś sobie jak powinna wyglądać milość do dziecka, gloryfikujesz potencjalne uczucie do córki - masz uraz do facetów/ojca dziecka/złe wspomnienia ale to Ty będziesz tworzyć wspomnienia własnego dziecka. To na jakiego faceta on wyrośnie zależy w pierwszej kolejności od Ciebie.
Rzeczywiście psycholog mógłby pomóc albo jakaś terapia?
Moje uczucie na pierwsze dziecko też nie spłynęło na mnie z nieba jak urodziłam, wyobrażałąm sobie że zakocham się od pierwszego wejrzenia, a byłam tylko zmęczona, wkurzona, bez mleka, pocięta, nie mogłam siedzieć i chodzić, no nie tak miało być. Miłość przyszła z czasem...
Daj sobie czas, idź do psychologa, zrób podstawowe badania - może to kwestia odpowiednich witamin ... masz małego człowieka który będzie widział w Tobie cały świat, miłość chłopców też jest piękna, czerp z tego, ciesz się tym

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------
Nie zgadzam się, można mieć super więź z córką i z synem
