[MoszKa88]

Tak, ja również na seks nie mam kompletnie ochoty i powiedziałam, że nie ma takiej opcji [emoji28]
Współczuję rozstępów też mnie w tej ciąży dopadły [emoji22] z Iga wyszły mi na brzuchu 3 nieduże po porodzie, a teraz wkoło pepeka już chyba z 10 mam (nie liczę dokładnie żeby się nie denerwować niepotrzebnie), takich dużych czerwonych [emoji25] i tak jak piszesz, jeszcze brzuch rośnie więc do porodu kolejne mogą wyjść i po porodzie też [emoji37] a wczoraj zobaczyłam, że na biodrze też mi dwa wyszły 🤦☠♀️ najlepsze jest to, że w tej ciąży przytyłam nawet mniej niż połowę tego co z Iga, wagę mam mniejsza niż na tym etapie z Iga, a i tak to cholerstwo wyszło 🤦☠♀️ co do zajadaniu stresu, może to organizm szykuje się na poród? Bo słyszałam, że przed porodem dopada kobiety większy głód na różne rzeczy [emoji848]
Co do kp, to nie ma się co zmuszać. Jak tego nie czujesz to idź w mm, nic na siłę. Twój komfort też jest ważny. Ja np przy Idze miałam duży problem z laktacja (m.in przez brak leków, których nie mogłam brać przy kp, a ktorych brak blokował laktacja, takie błędne koło), trzy miesiące się przemeczylam z laktatorem i dokarmiajac ja mm, a teraz stwierdziłam, że jak będą podobne problemy, to w duszy mam kp. Od razu wchodzę w mm bez wyrzutów sumienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz