|
Co zrobić?
Witam. Już dawno nie byłam w takiej sytuacji i potrzebuje porady, najlepiej osób, które mnie nie znają i po prostu będą obiektywne. Jest taki mężczyzna na którym mi zależy, tu jest wiele wątków, bo sytuacja jest dość skomplikowana, ale generalnie mamy kontakt codzienny od miesiąca. Jest miło, ja już mu kilka razy dałam do zrozumienia, że mi zależy, a on pozostawiał to raczej bez odzewu, ale tez nigdy nie powiedział, że nie jest zainteresowany. Jest bardzo kochany i uczynny i ma ze wszystkimi dobry kontakt, taki naprawdę fajny chłopak. Niestety on ma kontakt z różnymi dziewczynami, np taka moja koleżanka. On do niej pisze, może nie jakoś często, ale jednak. Cały czas ja zaczepia i mam wrażenie, ze ona mu się podoba. Do mnie też pisze, ale jednak to ja staram się i walczę a nie on. Aaaa i jeszcze ważna rzecz, bo on mi w czymś bardzo pomógł i w zasadzie od tego rozkręcił się nasz kontakt, bo ja go radziłam się w wielu sprawach i on mi pomagał. Wszystko szło świetnie, ale jednak załamało mnie, że on tak zaczepia ta dziewczynę, bo nie wydaje mi się, żeby to było na podłożu koleżeńskim, zreszta nie wiem. Moje pytanie brzmi, czy jest sens walczyć o takiego chłopaka i nie poddawać się, a nóż widelec on tez coś poczuje? A 2 pytanie to ja zobowiązałem się do czegoś wobec niego, ja nie wiem czy mu na tym zobowiązaniu zależy, bo to była moja inicjatywa i teraz nie wiem czy muszę to zobowiązanie wypełniać czy olać to i jego tez, po prostu ograniczyć kontakt do minimum, wręcz zerwać kontakt? Tak w ogóle to ostatnio coraz mniej do mnie pisze i mam wrażenie, że już mnie olał.
|