Dot.: Biały związek? Co ja mam robić?
Też mi się wydaje, że jego problem jest o wiele głębszy niż opadanie "bo się zaangażował" i potrwa lata, zanim naprawdę z tego wyjdzie, o ile w ogóle to mu się uda.
Skoro jego życie seksualne wyglądało tak, że nie był w wielu związkach, nie sypiał z nikim nie będąc w związku, i w każdym związku miał problemy ze wzwodem, to dokładnie tak od zawsze wyglądało jego życie seksualne - nigdy z żadną kobietą mu nie wychodziło. Całe te gadki o tym, że łączy seks z uczuciowością moim zdaniem to trochę takie mydlenie oczu, on po prostu nie był w stanie sypiać z kobietami. Jedyne, co mnie dziwi, to że przez 3 miesiące z Tobą mu się udawało, ale może działała jakaś adrenalina, nie wiem. Potrzebny tu porządny seksuolog i tyle. Dobrze, że pierwsza wizyta w poniedziałek.
|