Dot.: Uciążliwi, zbyt dumni sąsiedzi
Barmani, sprzedawcy to raczej mówią w formach bezosobowych "jaki chleb podać" itd. Raczej też nie zagadują na "ty". Generalnie mi to zwisa i nie przeszkadza, tylko w moim przypadku to ekstremalnie rzadkie.
Może rzeczywiście gdzieś w firmach, na siłowniach itd. to sie praktykuje.
|