[Oska87]

Napisane przez natkurka

No mlody tez nie ma problemow z waga, o jego sen tez sie nie boje bo spi 20-22h na dobe ale ja jednak wybudzam bo nadmierna sennosc dzieci to tez powod do niepokoju. Polozna CDL i Polozna Srodowiskowa mowila zeby narazie wybudzac bo im dluzsza przerwa w karminiach tym gorzej dziecko wybudzic bo spada mu cukier. Ja sie tego spadku cukru boje wiec trzymam sie tego co pediatrzy i polozne mowia. Wiadomo ze to męczące glownie dla mnie bo takiemu noworodkowi i tak wszystko jedno. Sama wolalabym pospac dluzej no ale narazie sie przemęczę w takim trybie jak teraz mamy.

Wiadomo każdy robi jak chce [emoji4] I każdy ma swoje powody itd. Ja sobie nie wyobrażałam od początku nastawiać budzika i tak też nie robię. Z reszta jak ona spi jak pisałam kilka razy próbowali ją budzić czy Tomek czy Tomek z mama niby się nie da. Ja w ogóle nie próbuje. Póki co wszystko w normie.
Tez mowili o spadkach cukru, tym bardziej na mm. Ale jakoś mi to srednio. Kiedyś dzieciom na mm się dawało mleko na żądanie dzis Ja i tak pilnuje jak chyba nikt godzin żeby nie częściej niż co 3h, no chyba że kupa to wiadomo skracam czas do nawet 2h ale to wyjątkowa sytuacja.
No ale każdy mowie robi jak chce. Ona aż tyle nie spi I w sumie nigdy nie spala aż tyle No bo jakby czas karmień samych to u nas z 3-4h biorąc pod uwagę że np ma gorszy dzień i jednak bywa marudna to tych karmień jeszcze więcej. A I chwilami jest zwyczajnie bardziej aktywna No bo ile można spac. Ale jak jest spiaca a my na sile chcemy się bawić tez potrafi beczeć bo chce spać. Heh. Także samo życie hehe

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka