2023-05-30, 23:37
|
#3599
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89593892]Ale w środku czajnika w wodzie czy jak?
Brzmi ciekawie [emoji16]
Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Nieee, haha. Wybacz moją składnię, pisałam na szybko i wyszło faktycznie niejasno 
Chodziło mi o to, że słoik z zakwasem stawiasz ZA czajnikiem. Nalewasz wody do pełna w czajniku (nie w słoiku ), stawiasz słoik za czajnik i zagotowujesz wodę. Słoik (a w nim zakwas) ogrzewa się. Dzięki temu, że siłą rzeczy z czajnika korzysta się mniej lub bardziej regularnie, to słoik jest regularnie podgrzewany, a zakwas ma ciepło i może rosnąć [emoji14]
Nie oznacza to, że trzeba gotować wodę w czajniku do pełna co dwie godziny xd myślę, że nawet dwa razy dziennie wystarczy, żeby nie wyziębić zakwasu [emoji14] tylko przy robieniu zakwasu od zera faktycznie kluczowym jest etap "zagrzania" zakwasu, dlatego warto jest wlać do czajnika większą ilość wody [emoji14]
Mam nadzieję, że teraz napisałam to w miarę jasno
Cytat:
Napisane przez chimay
W życiu bym nie wpadła na taki pomysł  czytałam jeszcze o trzymaniu zakwasu w piekarniku z włączonym tylko oświetleniem, ponoć ma się od samej tej lampki robić wystarczająco ciepło. Nie próbowałam, bo nie wiem czy to jednak nie jest mocno prądożerne rozwiązanie.
|
Też bym na to sama nie wpadła. Testując pierwszy raz tę metodę korzystałam z litrowego słoika i zakwas wyrósł tak, że wylazł na pół blatu kuchennego xd
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edytowane przez Olkaaaa_s
Czas edycji: 2023-05-30 o 23:41
|
|
|