[chimay]

Napisane przez Organa

Dlatego skarpetki są dla mnie super ważne przy wyborze butów. Buty to jedno, ale i skarpetki potrafią ratować. Dla mnie crocsy to najlepsze buty ever.

I to jeszcze jak. Mam kilka par butów, które okazały się całkiem wygodne, jak zaczęłam je nosić do normalnych skarpetek a nie do super wyciętych stopek. Teraz stosuje zasadę, że albo normalnej długości skarpetka (zakrywająca kostkę) albo całkowity brak. Żadnych stopek udających, że ich nie ma.

Ja w przeciwieństwie do Was nie odczuwam pogorszenia wygody obuwia. Mam szerokie stopy i zawsze miałam problem z doborem butów. Z tym że kiedyś brałam co popadło, bo nie miałam żadnych wymagań "stylowych". Obecnie mam i to trochę utrudnia znalezienie butów pasujących do stopy i do garderoby jednocześnie.