[agnyska81]

Napisane przez Astra_86

Chyba odpowiedź przychodzi sama. Dociera to do mnie powoli.
To będzie ogromna zmiana bo dłużej tak nie dam rady. Mam poczucie straconego życia.

Słuchaj siebie, zawsze!

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Gratulacje!

Byłam wczoraj na interview, niby fajnie, ale co jak mi pracę zaproponują? A mnie chodzi co innego po głowie... Tylko jak się tam dostać? Już dwa razy próbowałam, bezskutecznie. Najgorsze, że jest to stanowisko, na które nijak nie mogę się douczyć czy przygotować by zwiększyć swoje szanse, praca zaczyna się od specjalistycznego szkolenia. Zostaje mi CV czy list motywacyjny, żeby pokazać, że "halo, jestem tutaj i czekam na zaproszenie"
Liczę się też z tym, że nawet gdyby mnie wybrali to mogę nieźle wdepnąć. Nigdy nie pracowałam w systemie zmianowym, nie wiem jak bym sobie dała radę. Ale tak marzę