Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-07-19, 10:16   #12
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Też tak uważam. Ta symbioza, którą opisujesz, to jest prawidłowo działający kapitalizm. Sutuacja, którą mamy teraz, jest oparta o wyzysk i pasożytowanie na najuboższych, najbardziej narażonych na atak członkach społeczeństwa.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------



ale te pieniądze, które mają najbogatsi, przecież zostały wytworzone przez społeczeństwo, nie przez nich. Nadal byłyby w obiegu i możnaby je spożytkować na te same cele, tylko nie trzeba byłoby polegać na widzimisię jednostek.
O jakich deficytach piszesz, mówiąc o bezdomności?
Oczywisćie choroby psychiczne współistnieją przy bezdomności, niestety nie trafiłam na badania, które rozpaotrywałyby mechanizm przyczynowo-skutkowy.

Naprawdę powinnaś poczytać o komunizmie i historii jego wdrażania, jak on się _ZAWSZE_ i wszędzie kończył. Jakoś nieba nie było, wręcz przeciwnie, zawsze z tego wychodziło bagno i piekło.




W jakim sensie pieniądze sa wytwarzane przez społeczeństwo?
Wystarczy popatrzeć na statystyki, w Polsce na 38 milionów ludzi, pracuje 15 milionów, w tym większość z pracujących nie ma koncepcji na samodzielne zarabianie z własnego pomysłu, czyli jest pracownikiem.
Ma pracę i zarabia, bo ktos takiej osobie mówi co ma robić i daje już gotowe miejsce pracy i procedury jej wykonywania.


I nie ze uważam ze to jest jakieś gorsze, natomiast wiele z takich osób pozbawionych takiego "gotowca" nie byłaby produktywna w żadnym senesie.


Bo nie ma tego o czym pisała Limonka: pomysłu, determinacji, uporu, umiejętności wyciągania wniosków z porażki, wytrzymałości psychicznej na porażkę, samodyscypliny, skłonności do ryzyka itp.




Żyjemy w czasie i miejscu, gdzie chyba jak nigdy dotąd, można się dorobić dużych pieniędzy mając jedynie pomysł, determinację i pracowitość.

Nigdy chyba nie było takich możliwości i może to dosłownie każdy.
No ale jakoś udaje się tylko niektórym, mimo tak sprzyjającego systemu i okoliczności.
Kiedyś jak się rodziłeś parobkiem to umierałeś jako parobek, a jak królem to jako król.
dziś masz nieograniczone możliwości i niektórzy z nich korzystają i się dorabiają, wręcz dosięgają gwiazdki z nieba, inni kończą bezdomni.







Co do bezdomności, sporo oglądam materiałów, z nurtu społecznego. I sami bezdomni i ludzie którzy pracują w tym temacie mówią to samo: nie wystarczy dać bezdomnemu dom, to nic nie zmieni długofalowo, bo problemem jest to co we wnetrzu człowieka, dlatego jest bezdomny.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Rozwiń proszę, bo na razie tylko rzucasz krótkie hasła mające na celu (chyba) obrażenie mnie. Ja nie uważam socjalizmu za 'brudne słowo' i owszem, poszliśmy tak daleko w patokapitalizm że trzeba trochę odbić w lewo.
Jeśli hasła "stop wyzyskiwaniu pracy dzieci za psi pieniądz" , "bilionerzy powinni płacić podatki jak wszyscy" są komunistyczne, to jak najbardziej jestem komunistką. No ale co dalej?





Ale Ty mówisz o jakiej części świata?
Bo to ma bardzo duże znaczenie, bo każdy kontynent, kultura ma własne problemy i trzeba je rozwiązywac innmi sposobami.
W europie dzieci nie pracują.


I to serio nie działa tak, że jak milionerom zabrać pieniądze, to nagle zniknie głód, susza i drastycznie brutalne lokalne wojenki w Afryce, albo Rosyjska głubinka: bieda, pijaństwo, przemoc, myślenie prawem pięści, brak bieżącej wody i elektryfikacji.
Za mało kasy i nie ten sposób na konkretny problem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2023-07-19 o 10:18
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując