Dot.: Zakazane uczucie-wasze historie
Za młodu bardzo zakochałam się w facecie z innego miasta, z innego środowiska, z innej "bajki". Wydawało mi się to magiczne i niesamowite. Spotykaliśmy się, gdy przyjeżdżał raz na kilka miesięcy do mojego miasta. Raz ja pojechałam do niego. Niesamowita chemia, seks, tęcza i jednorożce.
Niestety, okazało się, że mój luby ma całkiem regularną dziewczynę, o której zapomniał mi powiedzieć. Mimo to nie potrafiłam o nim zapomnieć, i gdy tylko był znowu w moim mieście, spotykałam się z nim i wszystko wracało. Dopiero gdy poznałam obecnego TŻ, zakończyłam tę relację definitywnie.
Ten gość wkrótce wyemigrował do innego kraju i przez jakiś czas próbował usilnie mnie namówić, abym go odwiedziła, ale spławiłam go.Potem w taki sam sposób namawiał naszą wspólną koleżankę. Też bez skutku.
W końcu zaręczył się ze swą dziewczyną, wzięli ślub, mają dzieci. Mieszkają od lat za granicą. Nie mam z nim kontaktu.
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
|