Życie uczuciowe. Jak to poukładać?
Hej dziewczyny,
u mnie można powiedzieć wegetacja. Niedawno zakończyłam związek z facetem - w skrócie: bierny życiowo, potakiwacz i krętacz w drobnych sprawach, myślę, że mnie kochał, ale b. przywiązany do rodziców i określonej wizji życia na wsi, z mojej strony uczucie nie było tak silne, by w to wejść rezygnując ze swojego stylu życia,
Z drugiej strony, odzywa się do mnie czasem mężczyzna z przeszłości. On dla odmiany wzbudza moje bardzo silne uczucia, namiętności - ale - zawiódł mnie już nie raz i wiem, że nie kocha. Gada ze mną z braku laku mam wrażenie, jest zakochany w innej dziewczynie.
Pytanie: jak z tego wyjść? Mam wrażenie że to pułapka, z żadnym z nich nie stworzę nic wartościowego, ale nie wiem, jak iść dalej. Łapię się okruchów uczuć.
|