2023-08-31, 18:51
|
#28
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Dot.: Zakupy na Vinted część 2.
Cytat:
Napisane przez Morticia_Addams
Tym razem przypadek z Węgier.
Sukienka 7 zdjęć, jakimś cudem 4 z dobrą rozdzielczością, a 3 jak "zrobione kartoflem".
Oglądam dokładnie zdjęcia (nauczona doświadczeniem) i widzę, że na tych 3 z gorszą jakością widzę jakieś plamy na spódnicy sukienki, a ostatnie zdjęcie pokazuje suwak - na górze tkanina rozpruta i postrzępiona. Stan - oczywiście - bardzo dobry. O wadach ani słowa.
Piszę do sprzedającej pytając o wady i obniżenie ceny, ona odpisuje:
Jedna z białych plam to wada materiału, myślę, że taką kupiłam w sklepie, druga mogła być jakimś sosem. Zamek ma też małą wadę materiałową, ale nie sprzedaję jej jako nowej, jest w oryginalnym stanie. Nie lubię się targować..
Oczywiście usunęłam z ulubionych i nie zamierzam kupić od tej sprzedającej.
|
No widzisz, że jest w oryginalnym stanie z plamą po sosie! Ja takie oferty zgłaszam
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... "
NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie!
NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie!
|
|
|