Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jaki język obcy Ci się nie podoba?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-09-08, 05:51   #265
Ertix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 155
Dot.: Jaki język obcy Ci się nie podoba?

Zapomniałem wspomnieć o tym które języki lubię, choć wiem że nie o tym jest ten temat. Przeczytałem cały wątek i tak stwierdzam, że najbliżej byłoby mi do wypowiedzi Celeste, bo mamy podobny gust (brytyjski angielski+francuski, lubi też hiszpański).
Też zgadzam się z opiniami SoFanny i megamag, że chyba nie ma piękniejszego języka niż japoński, i że wymowa w każdym języku jest problematyczna.

Cytat:
Napisane przez _Kashmir_
i może gdyby czytało się tak samo, jak się pisze, to wtedy brzmienie by mi podpasował
Polecam posłuchać starofrancuskiego, którego wymowa w tamtym okresie (XII wiek) była bardziej fonetyczna niż ta współczesna
Osobiście dla mnie przypomina hiszpański lub włoski. Zwłaszcza że literę „s" wymawia się na końcu wyrazów.

I fakt, że wymowa jest inna od zapisu właśnie powoduje, że ten język jest taki...finezyjny. Za to go lubię, w przeciwieństwie właśnie do takiego włoskiego czy niemieckiego, które już tak pociągające nie są.


Cytat:
Napisane przez Limonka2738
Więc kojarzy mi się z takim wiejskim macho, opalonym z bicepsem (wszystko, czego nienawidzę w mężczyźnie) i dziewczyną z ciemną karnacją, o ciemnych kręconych, takich puszystych włosach. Słowem, dla mnie najmniej seksowna kombinacja.
Mam dokładnie tak samo, lecz w odniesieniu do włoskiego właśnie, o czym było już przeze mnie wspomniane. Klimaty roznegliżowanych lasek i łaszących się do nich facetów jak z jakiegoś Hotel Paradise. Fuuuj. Z drugiej strony, włoski też ma swoją piękną stronę.
Dla mnie to jednak taka bardziej prymitywna wersja francuskiego, i nieco bardziej wyrafinowana hiszpańskiego, czyli taki „język-pomost" jak ja to nazywam. Z hiszpańskim nie mam na szczęście takich skojarzeń (wręcz przeciwnie), i mam nadzieję że Twój post mnie do tego języka nie zniechęci. :mrgreen:
O dziwo nie wiem skąd to skojarzenie się bierze.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje
Mandaryński za to jest fajny w takim twardym brzmieniu. W połączeniu z tonami to daje taką siłę i moc cesarstwa Qin. A nie jakieś tam płaczki cinciong
Nie wiem czemu, ale rozbawiło mnie to porównanie. Płaczki cingciong... xD
Może dlatego, że ja właśnie lubię tę płaczliwość w języku chińskim. Przez to ten język jest taki...melancholijny (?). Podobnie zresztą jak francuski, który też jest dość płaczliwy, ale ja właśnie to lubię.

Cytat:
A japoński to życie, no cóż ja więcej mogę rzec.
Zgadzam się.

Cytat:
Napisane przez Chailleach
Nie słyszę gdzie kończy się jedno słowo, a zaczyna kolejne, jest taki jęczący
Właśnie sobie wyobraziłem to jęczenie.
Nie wiem czemu, ale rozbrajają mnie te opinie o chińskim. Coś w tym jest.

Cytat:
Okropnie też dla mnie brzmi turecki.
Dla mnie język jak język.
Ot, zupełnie neutralny. Może momentami mi nieco przypomina koreański przez wzgląd na aglutynacyjność.

Cytat:
Za to francuski... zależy, często mam wrażenie, że mówiąc mają kluski w gębie
No ale gdzie?

Cytat:
Napisane przez suomi98
Jeśli chodzi o języki, które mi się nie podobają, to zdecydowanie holenderski, arabski, hebrajski i francuski
Niech zgadnę, pewnie przez charczące brzmienie, prawda?

Edytowane przez Ertix
Czas edycji: 2023-10-16 o 14:55
Ertix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując